Bywa, że kąpiel pupila jest dużym wyzwaniem zarówno dla psa, jak i jego opiekuna/ki. Znasz obraz strachu, paniki, ucieczki z łazienki i dużej dawki stresu? Zobacz, dlaczego psy nie lubią kąpieli, a także co możesz zrobić, aby oswoić pupila z zabiegami pielęgnacyjnymi.
1. Niechęć do wody
Istnieją psy, które posiadają wrodzone zamiłowanie do wody. Wśród portugalskich psów wodnych, labradorów retrieverów czy nowofundlandów, trudno o osobnika, który przepuści możliwość zamoczenia ciała w rzece.
Są także psy wykazujące do wody niechęć. Znajdziesz ich wśród przedstawicieli niemal każdej rasy, a także kundelków. Padający deszcz ostudza ich zapał do spaceru, a wrażliwe łapki unikają wdepnięcia w co rusz napotkaną kałużę. Istnieją więc psy, których nawet największy upał nie skłoni do zmoczenia ciała w pobliskim jeziorze lub górskim strumieniu. Być może to właśnie Twój pupil?
2. Szum wody
Zmysł słuchu jest u psów bardzo dobrze wykształcony. Właśnie dlatego część z nich panicznie boi się odgłosów wystrzałów, fajerwerków, dźwięków placu budowy, a nawet odkurzacza. Psy słyszą dźwięki dużo wyraźniej niż ludzie, co może powodować uczucie przytłoczenia bodźcami, a nawet ból. Podobnie jest ze dźwiękiem wody płynącej ze słuchawki prysznicowej. Szum wody tuż przy uszach pupila powoduje niepewność i zmniejsza poczucie bezpieczeństwa psa.
3. Szampon
Sprawdź, jaki zapach ma szampon dla psów, który stosujesz. To może mieć znaczenie! Węch psa jest jego najczulszym zmysłem i to, co Tobie może wydawać się jako niemalże bezzapachowe, dla psa może pachnieć całkiem intensywnie. Psy zwykle nie lubią nut cytrusowych i miętowych. Staraj się więc unikać tych aromatów w środkach do pielęgnacji pupila.
Podczas kąpieli zwracaj uwagę na to, aby woda z szamponem nie dostawała się do uszu i oczu psa. Każdy dyskomfort, którego pies doświadcza może wzmagać niechęć do kolejnych kąpieli. Złe skojarzenia nie pomogą oswoić go z zabiegami pielęgnacyjnymi.
4. Brak kontroli
A co, jeśli Twój pupil kocha wodę? Podczas plenerowych szaleństw nie przepuści żadnego jeziora, stawu, rzeki, strumienia i kałuży? Dlaczego więc tak panicznie boi się kąpieli w domu? Odpowiedź zwykle brzmi: brak kontroli nad sytuacją.
Z punktu widzenia psa, doświadczanie wody poprzez swobodne pływanie różni się od kąpieli inicjowanej przez Ciebie. Domowe wanny i brodziki są zazwyczaj wąskie, czyniąc przestrzeń kąpieli mocno ograniczoną. Słuchawka prysznicowa i inne elementy wyposażenia mogą wzbudzać w zwierzęciu niepokój. Pies mając poczucie braku kontroli staje się niespokojny, napina ciało i przejawia sygnały stresu, jak np. oblizywanie się czy opuszczenie uszu w kierunku tyłu głowy.
Jak poradzić sobie z niechęcią psa do kąpieli?
Najpierw pogódź się z tym, że z perspektywy psa, najlepsza kąpiel to ta, której nie ma.
Zastanów się, czy każda ubrudzona łapka lub fragment sierści, rzeczywiście generuje konieczność kąpieli? Wiele zabrudzeń możesz z powodzeniem usunąć przy pomocy nawilżanych chusteczek kompostowalnych od EARTH RATED. Chusteczki doskonale posłużą uporaniu się z brudem na psich łapkach po spacerze w deszczu czy błotnistą ścieżką. Z powodzeniem usuną miejscowe zabrudzenia na sierści, które powstały wskutek tarzania się w odchodach lub padlinie. Proste odświeżenie psa pozwoli oszczędzić mu kolejnej kąpieli.
Pamiętaj, że chusteczki EARTH RATED są kompostowalne i ulegają całkowitej degradacji. Są pozbawione potencjalnie uczulających składników, powszechnych w tego rodzaju produktach, jak alkohol, parabeny i siarczany. W zamian zawierają masło shea, aloes i rumianek, nie tylko czyszcząc łapy Twojego pupila, ale także je nawilżając i kojąc ewentualne podrażnienia. Dzięki temu są w pełni bezpieczne i możesz ich używać po każdym spacerze.
Kiedy jednak czas prawdziwej kąpieli nadejdzie, pamiętaj żeby maksymalnie ułatwić ten czas psu. Do wanny lub brodzika włóż matę antypoślizgową, która zapobiegnie ślizganiu się psa, dając mu namiastkę stabilności (a przy okazji oszczędzi Twoją armaturę łazienkową przed porysowaniem).
Pamiętaj też, żeby psa oswajać stopniowo z koniecznością mycia. Zanim dojdzie na pełnej kąpieli, ucz pupila kontaktu z suchą wanną lub brodzikiem. Możesz to robić wykorzystując do tego ulubione przysmaki rzucone do armatury. Sukcesywnie wzbogacaj tę sytuację o dodatkowe bodźce: najpierw o delikatny szum odkręconej wody, następnie o szum mocniej odkręconej wody, później o wodę spływającą po łapach psa. Reaguj na wszystkie przejawy dyskomfortu (oblizywanie pyska, podkulanie ogona, opuszczenie uszu wzdłuż tyłu głowy) i w razie potrzeby cofaj się do poprzedniego etapu. W procesie oswajania z kąpielą potrzeba (z Twojej strony) dużo cierpliwości i wyrozumiałości. Wrzucenie pupila na głęboką wodę może tylko pogłębić lęk przed zabiegami pielęgnacyjnymi. W efekcie tego możesz borykać się z psem uciekającym w panice przed każdą kąpielą. To nie jest dobre ani dla Ciebie, ani dla Twojego przyjaciela, ani Waszej relacji.