
Już za chwilkę, już za momencik – Wielkanoc! Okres świąteczny obfituje w różnorodne potrawy wielkanocne, które niekoniecznie nadają się do jedzenia dla naszych psów. W tym roku pewnie nie spotkamy się w wielkim rodzinnym gronie przy świątecznym stole. Jednak świąteczne potrawy na pewno pojawią się na naszym stole, a wraz z nimi te błagalne oczy psa mówiące „Zlituj się człowieku, daj kawałek biednemu piesku”. Dlaczego świąteczne jedzenie nie dla psa? I jak urozmaicić mu dietę, żeby nie mieć wyrzutów sumienia?
Świąteczne jedzenie nie dla psa
Nasze świąteczne potrawy charakteryzują się tym, że są przyprawione. I to głównie dlatego nie powinniśmy ich podawać naszym psom, czy w ogóle zwierzakom. Jeśli próbowaliście kiedyś z ciekawości psich przysmaków, czy karmy to pierwsze co zazwyczaj mówi opiekun psa to: „ale niesłone!”. Ta reakcja idealnie obrazuje różnice pomiędzy naszym ludzkim jedzeniem, a tym przygotowywanym dla naszych czworonożnych przyjaciół. Jedzenie gotowe dla naszych psów jest po prostu nieprzyprawione i dla nas wydaje się nie mieć smaku. Ponadto nasze świąteczne przyprawy nieraz są smażone na głębokim tłuszczu i chociaż są bardzo smakowite to nie nadają się jako przekąska dla psa. Na potrawy tłuste należy uważać zwłaszcza u psów starszych, a także schorowanych z chorą wątrobą, czy trzustką. Jednak świąteczne dania to nie tylko same słone i tłuste rzeczy, to także słodkości! I tych także zdecydowanie nie powinno podawać się psom. Mogą one zawierać czekoladę, ksylitol, czy rodzynki, które są dla naszych psów toksyczne! Więcej o produktach, które mogą poważnie zaszkodzić Waszym psiakom przeczytacie tutaj.
Pomysł na świąteczny przysmak dla psa
Ale przecież ten pies stoi i patrzy na mnie tym błagalnym wzrokiem – jak mogę mu nic nie dać? Mamy dla Was rozwiązanie na zdrową przekąskę dla Waszych pupili! Podajcie pupilowi gryzaki dentystyczne WHIMZEES, które zajmą go na dłuższą chwilę i zadbają o zdrowy uśmiech.





